Dzisiaj przywrócono ruch na linii kolejowej z Młynar do Chruściela. Na razie obowiązuje tutaj ograniczenie prędkości pociągów. 17 stycznia w pobliżu Chruściela wykoleiło się dwanaście pustych wagonów do przewożenia węgla.
Do zdarzenia doszło w niedzielę o godz. 9.45. Przed Chruścielem wykoleiło się 12 z 24 próżnych węglarek pociągu towarowego, należącego do PKP CARGO.
— Przyczyną zdarzenia było wielokrotne złamanie szyn na odcinku 6,5 metra — informuje Piotr Apanowicz, rzecznik prasowy PKP CARGO S. A. — Przyczyna leży zatem po stronie PKP Polskie Linie Kolejowe.
PKP PLK przyznaje, że winne są szyny, które nie dość, że są stare, to jeszcze są narażone na duże obciążenie.
— Bezpośrednią przyczyną wykolejenia się wagonów było pęknięcie szyny pod przejeżdżającym pociągiem — mówi Ireneusz Merchel, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Olsztynie PKP PLK. — Szyna rozsypała się na kilka kawałków.
Merchel dodaje, że szyny są z 1942 roku — są stare i wymagają wymiany. Poza tym źle wpływa na nie zmiana temperatur.
— Niedawno szyny były badane, ale wówczas nic nie znaleziono — mówi dyrektor ZLK w Olsztynie.
Po trasie z Elbląga do Braniewa przez Chruściel jeżdżą głównie pociągi towarowe, często z dużymi ładunkami. Tuż przed pociągiem z pustymi wagonami przejechały dwa duże składy z węglem. Jedynym pasażerskim jest pociąg pospieszny relacji Gdynia — Kaliningrad. Pociąg ten w niedzielę pojechał trasą okrężną przez Ornetę i Gutkowo.